Krótki wywiad z posłem Markiem Biernackim w dzielnicowej gazecie trójmiejskiej odbił się szerokim echem wśród fanów e-sportu. Wypowiedź posła dotycząca problematyki sportu elektronicznego wzbudziła spore zainteresowanie a nawet pewną konsternację. Faktem jest, że do tej pory żaden z polityków nie mówił otwarcie o e-sporcie. Tematyka nowych technologii, wykorzystania dobrodziejstw techniki w życiu prywatnym czy publicznym obywateli nie jest Markowi Biernackiemu obca. Warto przypomnieć, że na początku roku poseł złożył interpelację poselską w sprawie wykorzystania w administracji publicznej otwartych rozwiązań informatycznych. Zainteresowany problematyką e-sportu przedstawioną mu przez młodych wyborców, postanowił pomóc w ramach swoich możliwości. Najbardziej naturalnym krokiem było wsparcie środowiska elektronicznych graczy w procesie propagowania i prawnego uregulowania zjawiska jakim jest e-sport. Efektem tych działań jest złożona kilka tygodni temu interpelacja poselska właśnie w sprawie sportu elektronicznego a konkretniej – warunków i możliwości uznania tej dziedziny aktywności sportowej za pełnoprawną dyscyplinę sportową.