Komentarz do konferencji A. Leppera i R. Giertycha w „GW”


To jest zastraszanie prokuratury, policji, oficerów ABW, którzy uczciwie wykonują swoje zadania. LPR i Samoobrona dają im jasno do zrozumienia: rozliczymy was. Jeśli nie teraz, to gdy dojdziemy do władzy

Marek Biernacki, „Gazeta Wyborcza”, 6 czerwca 2006

Gazeta WyborczaW dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” znajdziemy artykuł „Samoobrona i LPR: chcemy kontroli nad policją i ABW”. O komentarz do wczorajszej wspólnej konferencji Andrzeja Leppera i Romana Giertycha na której obaj przewodniczący koalicyjnych partii informowali o inwigilacji ich przez służby specjalne poproszony został poseł Marek Biernacki. Zdaniem posła przywódcy „Samoobrony” i LPR celowo wprowadzają w błąd opinię publiczną nazywając inwigilacją typowe czynności śledcze.

Wywiad w „Dzienniku”

Powinniśmy wiedzieć jak najwięcej na temat inwigilacji partii politycznych.

Marek Biernacki, „Dziennik”, 6 czerwca 2006

DziennikNa stronie 4 wtorkowego wydania „Dziennika” zamieszczono wywiad z Markiem Biernackim – przewodniczącym Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Głównym tematem rozmowy była sprawa inwigilacji partii politycznych przez służby specjalne. Marek Biernacki opowiada się za ujawnieniem dostępnych materiałów na ten temat. Optuje za wyjaśnieniem okoliczności powstania „Samoobrony” jak i ewentualnej możliwości delegalizacji tej partii na początku lat 90.

Dalszy ciąg afery orlenowskiej

Jestem przekonany, że doszło do nadużycia prawa. Wnioski komisji mogą być stanowcze, włącznie z doniesieniami do prokuratury na Leszka Millera i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Marek Biernacki, „Dziennik”, 2 czerwca 2006

DziennikTymi słowami poseł Marek Biernacki, jako przewodniczący Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, zapowiada dalszą pracę nad jedną z najsłynniejszych afer po 1989 roku. W artykule „Sąd uniewinnił Andrzeja Modrzejewskiego” (strona 6 piątkowego „Dziennika”) oprócz przypomnienia całej historii byłego prezesa Orlenu zatrzymanego przez UOP w lutym 2002 roku dowiadujemy się również jakie mogą być następne kroki w rozwikłaniu tej sprawy.

„Dorn zlekceważył sąd”

Minister powinien być pierwszym, który stawia się na przesłuchaniach. Powinien dawać przykład. To, co robi Dorn świadczy o tym, że czuje się niesłychanie ważny.

Marek Biernacki, „Dziennik”, 2 czerwca 2006

DziennikW piątkowym numerze „Dziennika” redaktorzy donoszą o nietypowej sprawie – minister Dorn nie stawia się na przesłuchania do sądu. Poproszony o komentarz Marek Biernacki – były minister MSWiA – nie pochwala takiego postępowania. Sam często był wzywany do sądów i prokuratur, także jako minister i stawiał się na tych przesłuchaniach. Zacytowaną na początku informacji wypowiedź a także cały artykuł znajdziemy na trzeciej stronie „Dziennika”.